Szwajcaria kojarzy nam się z pięknem, dobrobytem i porządkiem. Jest to może mały kraj, ale jakże wielce zachwyca i oczarowuje. Jest tu tak wiele cudownych miejsc do odwiedzenia, że nie wiadomo od czego zacząć. My oczywiście chciałyśmy poczuć magię tego wspaniałego kraju i zaczęłyśmy naszą przygodę w Bazylei. Zachwycone tym miejscem powróciłyśmy tam jeszcze raz. Dlaczego jest to miasto wyjątkowe? Już sam fakt, iż znajduje się ono na styku trzech państw (Niemiec, Francji i Szwajcarii)sprawia, ze jest to miejsce niezwykle różnorodne. Chyba nie ma drugiego takiego miasta, którego muzea (40 muzeów na powierzchni 40 km²) zainteresują nawet tych najbardziej nie zainteresowanych kulturą i sztuką. Natomiast uliczki ciągnące się wzdłuż rzeki Ren i te wokół starówki sprawiają, że nawet ci najbardziej leniwi wybiorą się na spacer. Zimową porą, w okresie przedświątecznym Bazylea przemienia się w istną bajkę. Miałyśmy to szczęcie, że się udało nam doświadczyć jej magii. Miasto otulone pięknym śniegiem, ozdobione licznymi błyskotkami i światełkami świątecznymi, z cudownym jarmarkiem w centrum sprawia, że na dłuższą chwilę odpływamy. A przy tym nie straszny nam mróz, gdyż „jarmarkowicze” rozgrzewają nas chociażby grzańcem, ciepłą kiełbaską czy tez gorącą czekoladą.
Dookoła unosi się zapach korzennych pierników – lokalnej specjalności. Jest tu wiele magicznych atrakcji zarówno dla dorosłych, jak i dla dzieci. Maluchy wybierają się do specjalnie dla nich przygotowanej krainy, do której mogą dotrzeć świątecznym tramwajem prowadzonym przez samego świętego Mikołaja. Gdy już znajdują się w sercu świątecznego jarmarku, ubrani w specjalne fartuchy wyrabiają z wosku świeczki i zajadają pyszne ciastka. Na tych bardziej odważnych czeka jeszcze szybka kolejka, którą śmigają po świątecznej wiosce. Jest to tylko kilka atrakcji czekających na nasze pociechy. Obiecałyśmy sobie, że jeśli będziemy miały dzieci to na pewno je tam zabierzemy. Jeśli my oczarowane tym miejscem nie mogłyśmy od razu zasnąć, to co czułyby dzieci??:)
Co w tym czasie mogą robić dorośli? Oczywiście zajadać regionalne pyszności w towarzystwie przyjaciół i ludzi z całego świata. I co najważniejsze dla pań, robić świąteczne zakupy! Są tu dekoracje charakterystyczne tylko dla tego regionu. Ozdobią pięknie nasz dom , ale przede wszystkim przypomną nam ten wspaniały magiczny klimat. Kiedy już jesteśmy najedzeni i zadowoleni, możemy ruszyć na spacer uliczkami starego miasta i posłuchać kolęd śpiewanych przez miejscowe chóry. Nie tylko ich śpiew zachwyca, ale także wygląd. A jeśli ktoś chce przedłużyć swój pobyt w mieście to koniecznie musi przeżyć karnawał z Morgestraich, a jest to ważne wydarzenie dla całego kraju. W Bazylei odbywają się również całym rokiem liczne koncerty i festiwale.
Co warto zobaczyć w Bazylei:
Czym się poruszać: