PIZA, CZY ZACHWYCI NAS TYKO KRZYWA WIEŻA?
Niewiele jest miast zawdzięczających swoją sławę w zasadzie jednej budowli. Piza, włoskie miasto położone w Toskanii od lat przyciąga tłumy turystów z całej Europy oraz z najdalszych zakątków globu, chcących zobaczyć niepowtarzalną Krzywą Wieżę. Jednak to pięknie położone miasto ma do zaoferowania znacznie więcej. Starówka usytuowana nad rzeką Arno to zespół wyjątkowych średniowiecznych budynków. Miasto liczące niepełna dziewięćdziesiąt tysięcy mieszkańców jest z pewnością jedną z największych atrakcji turystycznych Włoch. Piza zachwyca zabytkową architekturą oraz nowoczesnością, przejawiającą się w jej dynamicznym rozwoju oraz dostępem do własnego międzynarodowego portu lotniczego. Gdyby atrakcji było za mało, w odległości niespełna 10 km od centrum miasta znajduję się przepiękne toskańskie wybrzeże.
Grzechem byłoby rozpoczęcie zwiedzania Pizy od czegoś innego niż Krzywa Wieża. Bez wątpienia jednego z najbardziej znanych zabytków na świecie. Prace nad jej budową rozpoczęto w 1173 roku. Budowniczowie stanęli przed dylematem po powstaniu trzech pięter. Ku ich zdziwieniu budowla zaczęła się pochylać. Próbowano temu zaradzić poprzez odchylanie kolejnych kondygnacji w przeciwną stronę. Zadanie nie przyniosło oczekiwanych rezultatów. Budowę wieży ukończono w połowie XIV wieku, zaś zwieńczeniem prac było ustawienie kopuły dzwonnicy. Przez kolejne wieki budowla powoli odchylała się od pionu. Dzisiaj jest to już ponad 5 metrów. W całym zjawisku nie było nic tajemniczego. Struktura gleby, dokładniej wilgotna piaszczysta ziemia zapada się pod wpływem dużego ciężaru budynków. Pierwotny projekt przewidywał jeszcze dwie kondygnacje, które nigdy nie zostały dobudowane. Przez pewien czas wieża była zamknięta dla turystów. Obecnie można ją zwiedzać. Jednak trzeba wykazać się duża cierpliwością w zdobyciu biletów wstępu. W sezonie kolejki skutecznie odstraszają niejednego entuzjastę zwiedzania.
Po zaliczeniu obowiązkowego punktu wycieczki nie sposób przegapić katedry oraz dzwonnicy, powstałych w XII wieku. Katedra Santa Maria Assunta wybudowana została w stylu lombardzkim. Katedra wyposażona została w drzwi wykonane z brązu, autorstwa samego Bonannusa. Czas wzniesienia budowli nie jest przypadkowy, bowiem to okres wielkiej świetności miasta. Piza należała do jednej z największych potęg na basenie Morza Śródziemnego. Z powodzeniem rywalizowała o wpływy na morzu oraz lądzie. Zaś jej bezpośrednimi konkurentami była Wenecja, Genua, Lukka oraz Florencja. Pierwsze dwa miasta rywalizowały o prym na morzu, pozostałe o dominacje na lądzie. Piza stanowiła centrum kulturalne północnych Włoch, prowadziła intensywny handel, bogaciła się w czasie krucjat. W mieście rozwinął się tzw. styl pizański, będący inspiracją dla wielu ośrodków przez następne dziesięciolecia. Klęska w bitwie morskiej z Genuą w 1284 r. oraz stopniowo postępujące zamulanie portu przyczyniła się do upadku świetności miasta. Zloty wiek minął bezpowrotnie, zaś Piza w 1405 roku dostała się pod panowanie Florencji.
Uwagę przyciąga urokliwa starówka, systematycznie odnawiana budynek po budynku oraz plac wokół Krzywej Wieży, Campo dei Miracoli. Amatorzy spacerów zadowoleni będą z nadrzecznych bulwarów, przy Fiume Arno. Ucieszy z pewnością widok mijanych mostów, a przede wszystkim Ponte di Mezzo.
Piza to nie same budynki. Klimat miasta tworzą ludzie, dokładnie studenci, którzy z niemalejącym zainteresowaniem podejmują studia na tutejszym uniwersytecie, założonym w 1343 roku. Do dnia dzisiejszego uczelnia zaliczana jest do grona najświetniejszych. Niegdyś wykładał na niej sam Galileusz, włoski astronom, astrolog, matematyk, fizyk i filozof. Związany z Pizą od urodzenia. Do swoich obserwacji wykorzystywał Krzywą Wieże. Dzisiejsze miasto z licznymi kawiarenkami, barwną starówką, miasteczkiem studenckim umiejętnie wkomponowanym w zabytkową architekturę dostarcza niezapomnianych wrażeń oraz wspomnień.
WARTO ZOBACZYĆ
Ciao Italiano – marko polko:)
