Przedstawiamy książkę pt. „Moje matki. Droga poszukiwania rodziny” autorstwa Ryszardy Sznejer. Jest to bardzo poruszająca opowieść o poszukiwaniu swoich korzeni i odnajdowaniu siebie. Autorka szuka odpowiedzi na temat swojego pochodzenia i w wieku 68 lat dowiaduje się kim tak naprawdę jest. Do dnia dzisiejszego nie udało jej się jednak poznać swoich biologicznych rodziców. Była wychowywana przez trzy matki, lecz pamięta tylko tę trzecią.
“Tajemnica mojego pochodzenia oraz prawdziwego nazwiska i imienia nurtowała mnie od dzieciństwa. Miałam dziesięć lat, gdy nieoczekiwanie wśród starych zdjęć i ważnych papierów natrafiłam w biurku rodziców na zaświadczenie z Ministerstwa Oświaty. Przeżyłam szok, od razu przypomniałam sobie słowa starszej koleżanki, Jadźki, która oznajmiła mi kiedyś ze złośliwym uśmiechem:
-Niusia, to wcale nie są twoi rodzice, oni wzięli Cię z domu dziecka, a przed tobą mieli dziewczynkę, którą musieli oddać. Ciebie też może oddadzą.
Pamiętam, że na początku mówiłam po niemiecku, co tłumaczono, że jako ładne dziecko, z jasnymi włosami i niebieskimi oczami, spodobałam się Niemcom i dlatego postanowili mnie zabrać do swojego kraju, aby wychować na Niemkę. W późniejszych latach próbowałam ostrożnie wracać do tej sprawy i czegoś się dowiedzieć. Było to trudne. Mama Janka nadal wracała do wersji według, której ja, jako maleńka dziewczynka, miałam zostać jej zabrana i wywieziona do Niemiec…”
Jaką walkę trzeba stoczyć, aby dotrzeć do początków swojego istnienia, jak postrzegać siebie nie znając swojej prawdziwej rodziny!