W jeden z lipcowych dni postanowiłyśmy wybrać się na wycieczkę do klasztoru skalnego Aładża znajdującego się w Bułgarii, ok. 17 km na północ od pięknej Warny, 3 km od Złotych Piasków. Klasztor stanowi niewątpliwą atrakcję dla zwiedzających już w pierwszych minutach przebywania na jego terenie można poczuć niezwykły napływ spokoju jaki tam panuje. Ten średniowieczny wykuty w wapiennej skale klasztor robi wrażenie i stanowi idealne miejsce dla ludzi szukających spokoju i wyciszenia. Słowo „aładża” jest persko-tureckiego pochodzenia i znaczy „pstry, kolorowy”. Nazwa ta pochodzi najprawdopodobniej od koloru skał -białego i szarego. Druga teoria odnosi się do pozostałości fresków znajdujących się wewnątrz.
Aładża jest jednym z najbardziej znanych spośród eremickich klasztorów skalnych, które działały na bułgarskim wybrzeżu w XIII — XIV w. Warto jest nakreślić, iż tutejsze jaskinie powstały w wyniku naturalnych zmian, otóż 12 mln lat temu było tu starożytne Morze Sarmackie, które pokrywało niemal całą południowo- wschodnią Europę. Obecnie klasztor położony jest wśród lasu i jest częścią Parku Krajobrazowego Złote Piaski. To jeden z najbardziej znanych skalnych monasterów na wybrzeżu Morza Czarnego. Klasztor ulokowany jest w 40- metrowej skale i tworzy dwa poziomy na których znajdują się dwie cerkiewki, kaplice, kryptę (cmentarz), kuchnie, jadalnie, kilka cel mnisich oraz obejście dla hodowanego inwentarza.
Zwiedzając to miejsce nie możemy zapomnieć o Katakumbach, które znajdują się naszym zdaniem jakieś 700- 800 m, od głównego klasztoru. Udając się w kierunku północno- zachodnim dotarłyśmy do jaskiń ulokowanych na trzech poziomach. Jaskinie otoczone są bujną roślinnością i pierwsze wrażenie może być nieco szokujące. Dowiedziałyśmy się od naszej Pani przewodnik, iż owe katakumby pochodzą z okresu wczesnochrześcijańskiego. Dowodem na to mają być: krypta, znaleziska pochodzące z IV- VI w.,ceramika, monety z czasów Justyniana I Wielkiego (527 — 565), resztki metalowej kadzielnicy oraz dwa płaskorzeźbione krucyfiksy. Kontynuując rozmowę z Panią przewodnik doszłyśmy do wniosku, że na potwierdzenie powyższego możemy wskazać liczne osiedla z tego samego okresu, które ulokowane zostały w kierunku wschodnim od monastyru, pozostałości bazyliki wczesnochrześcijańskiej oraz niewielkie fortyfikacje. Fakt ten pozwala wierzyć, iż monastyrem Aładża, katakumby wraz z innymi okolicznymi zabudowaniami mogły być jednymi z pierwszych chrześcijańskich ogrodów nad Morzem Czarnym wspominanych w kronice cesarza bizantyjskiego Konstantyna VII Porfirogenety (913 — 959). Jeśli w przyszłości te fakty zostaną potwierdzone to XIII wieczny klasztor skalny i katakumby stanowią olbrzymi kompleks monastyczny i piękną kontynuacją starożytnej tradycji chrześcijańskiej na terenie Bułgarii.
Z klasztorem należy kojarzyć dwóch braci: Karol i Hermin Szkorpil, którzy zajmowali się odkrywaniem jego historii. To właśnie dzięki ich pracy i determinacji klasztor został uznany jako narodowy zabytek w 1912 r., a w 1957 r. został uznany za zabytek kultury bułgarskiej o nadzwyczajnym znaczeniu.
Nadmienimy jeszcze, że to wyjątkowe miejsce przypisaną ma oczywiście swoją legendę odnosząca się do tajnych labiryntów prowadzących do złota i prawdy powstania tego niezwykle tajemniczego miejsca. Podobno też na terenie Aładża monastyru krążą duchy mnichów…
W nas to miejsce zapisało się w szczególny sposób i na pewno wrócimy tam jeszcze nieraz. Energia i spokój jaki towarzyszy temu miejscu jest warte uwagi…
GODZINY OTWARCIA:
DOJAZD:
INFORMACJE DODATKOWE:
MAPA: