Inspiracją do stworzenia tej stylizacji stały się beżowe dżinsy legendarnej marki Mustang. Historia tej niemieckiej marki zaczęła się już w latach 30-tych i nie miała nic wspólnego z szyciem spodni dżinsowych. Na samym początku działalności firma, pod kierownictwem Luis Hermann, zajmowała się szyciem mundurów pracowniczych. Po wojnie, kiedy to Niemcy stały się ruiną, nikt nie myślał o rozwoju przemysłu włókienniczego. Swoje odrodzenie Mustang rozpoczął w 1949 roku, dzięki nowemu właścicielowi. To właśnie Albert Zefranek podjął próbę wznowienia produkcji, stawiając na dżinsy. Dokonał on pewnego rodzaju rewolucji w dotychczasowym porządku w świecie mody. Produkcja dżinsów należała wówczas do Amerykanów. W 1953 roku zaprezentował pierwsze model spodni, stworzonych z myślą o kobietach. Oczywiście była to kolejna trafna decyzja. Firma wciąż się rozwijała, aż do dziś, kiedy to produkuje się 20 000 par dziennie dżinsów Mustang. Kobiety cenią je za wysoką jakość tkaniny i precyzyjne wykonanie. Nasz wybór to jasne dżinsy Mustang z wysokim stanem. Dobrze się prezentują z białymi bodami od sistersM oraz delikatnymi balerinami marki ZARA. Biała skórzana kurtka od sisters Point nie pozwoli nam zmarznąć w chłodne wiosenne wieczory.