To jest właśnie ten dzień- dzień beznadziejny,
Gdy wszystko psuć się zaczyna.
Nie po raz pierwszy, lecz po raz kolejny,
Szkoła, znajomi, rodzina.
Została z tym wszystkim sama,
Siły już także jej brakuje.
Przeżywa kolejny dramat,
Zapomnieć wciąż usiłuje.
Przestała już dawno wierzyć,
Robić nadzieje złudne.
Nie umie już życiem się cieszyć.
Dla niej to takie trudne.
I chociaż silną być się wydaje,
Emocje tu widać jak na dłoni.
To kolejna jej gra, ona wciąż udaje,
Nie jedną łzę jeszcze uroni.
I mogłoby się zdawać, że to już koniec,
Że poddała się całkowicie.
Że w problemach swoich tonie
Nie odmieni się już jej dotychczasowe życie.
I nagle pojawia się osoba,
Która jako jedyna w nią uwierzyła.
Pomagała zacząć wszystko od nowa,
Tak wiele dla tej dziewczyny zrobiła.
To ona prawidłową drogę jej wskazała,
Nauczyła porażki akceptować.
To ona cały czas jej powtarzała,
Że nie wolno w sobie wszystkiego chować.
O swoich uczuciach trzeba mówić otwarcie
I nigdy nie należy się poddawać.
Jeden błąd nie przekreśla Cię na starcie,
Musisz sobie tylko z tego sprawę zdawać.
Życie jest pełne niespodzianek wielu,
Jeszcze nie raz zaskoczy i Ciebie.
Należy wytrwale dążyć do celu,
Należy żyć i wierzyć w siebie..
Autor: Klaudia Sadownik