Zegar tyka każdemu ,
Ucieka czas, ucieka szczęście…
Z każdym dniem coraz mniej go – nie więcej .
Życie tak szybko nam przemija …
Wraz z nim i szczęścia ubywa…
I choć, marzenia powoli się spełniają,
To cóż z tego?
Skoro i tak pełni szczęścia nie dają!
Nurtujące umysł pytania zmuszają do myślenia !
Czy urodzić się by umrzeć?
To cel naszego istenia ?
Czasem , wystarczy jedna mała chwila …
Jesteś…
I już Cię nie ma !
Ty!
Też dasz radę odpowiedzieć Sobie na to ?
Jak myślisz…
Dlaczego młodzi ludzie cierpiąc umierają?
A inni z łatwością życia się bezgranicznie pozbywają ?
Niesprawiedliwe…
Przekorne …
Przeciwne…
Po co więc nadzieje?
Po co te marzenia ?
Po co zakładać życiowe cele ?
Może…
Nie dla spełnienia ?
Najlepsze lekarstwo –to żyć dniem dzisiejszym!
Kochać , śmiać się , cieszyć każdą szczęśliwą chwilą!
Nie patrzeć w przeszłość !
Nie liczyć dni , ani upływających lat !
Może właśnie wtedy …weselszy wyda nam się świat.
Pozostawić Tylko miłe wspomnienia w pamięci .
Być może uda nam się ten zegar troszkę przykręcić.
Lecz powiem wam dziś szczerze…
Tyle pięknych rzeczy tworzymy !
Których w czasie już nie odłożymy.
Zaciśnięte arkusze są w naszych rękach !
Ruch jak taniec..
Dostajemy używany dzień po dniu…
I nie starajmy się im oprzeć.
Autor: Paulina Gralik