Od samego początku zadaniem prochowca była ochrona przed wilgocią i kurzem. Jego historia zaczyna się w XIX wiecznej Szkocji. Pierwszy prochowiec został wykonany z gumowanego materiału, który owszem zapewniał jego użytkownikom wodoodporność, ale nie pozwalał skórze oddychać. W II połowie XIX wieku Anglik Thomas Burberry stworzył gabardynę, nie tylko chroniącą przed wiatrem i wodą, lecz i oddychającą. Prochowce widoczne były już w słynnych filmach, takich jak „Casablanca”, „Śniadanie u Tiffany’ego”. Jeszcze większą sławę prochowce zyskały dzięki światowym hitom kinowym. Dziś prochowiec zajmuje ważne miejsce zarówno w garderobie męskiej, jak i damskiej. Dziś nosimy go nie tylko w wersji jednolitej, lecz także wzorzystej. Odpowiedzią na silny trend jest prochowiec w kratę szwedzkiej sieciówki H&M. Idealnie sprawdzi się jesienią i wiosną. Najkorzystniej będzie się prezentował w połączeniu z jednolitym sweterkiem od blend she oraz dopasowanymi spodniami od H&M. Do całości wyjątkowo pasują białe skórzane baleriny oraz beżowe okrągłe okulary marki Guess.